about
Feat. Maro En & Ester
lyrics
REF: Ester
Moje myśli nie są Twoimi /
Nie zrozumiem Twoich zamiarów /
Burzysz mój świat abym mógł ożyć /
Kształtujesz na nowo, za rękę prowadzisz /
II. Maro En
Egoista lat temu kilka, dzisiaj Ci to wyznam, że taki miałem styl, brać wszystko od życia, przy tym ludzi wykorzystać, puby, kluby Maro En dusza towarzystwa - jak zawsze
A kątem oka znowu patrze na tamte, znowu mam ten sam cel jak samce, na bank nie byłem wtedy sobą, Szatan śmiał się wprost w moją twarz mówiąc: MARO MAM CIĘ!
Nad rankiem wstaje i wspominam koleżankę, którą pożegnałem puszczając wiązankę, o tym kim jest dla mnie i, że nic nie znaczy,
Mama patrzy na mnie, może mi wybaczy
Bo jeszcze wieczorem siedziałem na klatce na wpółprzytomny, pijany jak zawsze
I baw się życiem, gdy inni na tym cierpią, czy znasz granicę? Może przyjrzyj się tym sercom, które ranisz co dnia i ile to już lat człowiek, Mama patrzy z okna i widzi jak ten grass płonie
Znam koniec tych, co zawierają pakt z wrogiem (śmierć), pożegnałem niejedną osobę, lecz obie
Nie zrobię tak samo to głupie. Widziałem, cierpiałem, zmagałem się z trudem, noc poza domem przez rozlaną wódę, agresja wzrastała, dziś me życie cudem
Wyznałem Ci Boże grzechy jak umiem, lat temu Ty przyszedłeś z Duchem, ciężar zabrałeś, gdy ujrzałeś skruchę, rany zaszyłeś, dałeś ludzi grupę,
Którzy wspierają mnie na każdym kroku, zmieniłem się dziś mówię innym o Bogu
Stary Maro przeminął, ludzie są w szoku, wyznaj wszystko Jemu, On przywraca pokój!
REF: Ester
Moje myśli nie są Twoimi /
Nie zrozumiem Twoich zamiarów /
Burzysz mój świat abym mógł ożyć /
Kształtujesz na nowo, za rękę prowadzisz /
III. Dj Yonas
Kiedyś miałem aure z Olą / teraz chodzę ziom z aureolą /
Kiedyś wyskoczyłbym o nią na solo / podbił Imperium #Han Solo /
Jej mottem chyba było YOLO / a moje motto to ciągle DOLO /
Ten czas był emocjonalną hiperbolą /
Teraz wiem, że to nie było Bożą wolą /
Była we mnie do niej kiedyś chemia, he / teraz już jej nie ma /
Była wobec mnie niema / byłem ślepy jak Homer #Odyseja /
Nieme kino #Medium – ten świat się zmienia /
Sen prysł w fazie R.E.M. pobudka i siema /
Myślałem, że bez niej to jak bez chleba /
Latałem głodny uczuć, a potem gleba /
Może to dla niej było tylko grą / może nie umiała być na dystans sama /
Może myślała, że to nie jest to / czego tak narawdę ciągle szukała /
Może popłynęła jak flow (flow) / po prostu się w tym poddała /
A może to brak miłości, której prawdziwie za małolata nie otrzymała /
Czarująca była tak jak #Mag ale rozbiła mnie tak jak #bank /
Wciągnęła mnie tak jak #gang sama odeszła no i pustka #Blank /
Czas z nią był jak Nieba smak, rozłąki rana piekła brat /
Nie ważne ile straciłem lat / nie zżera mnie do niej nienawiść #kwas /
Czas nowy nadchodzi odnowy moment, nadzieja bezustanku wisi na nieboskłonie /
Gotowy odrodził się zdrowy człowiek, z nią tamta historia spędzała mi sen z powiek /
Ziomek dłonie wznoszę i podnoszę głowę, bo dobrze wiem, że On w końcu mi odpowie /
Ogień płonie w sercu i się modlę, bo tylu już z nas miało podobne... historie..
REF: Ester
Moje myśli nie są Twoimi /
Nie zrozumiem Twoich zamiarów /
Burzysz mój świat abym mógł ożyć /
Kształtujesz na nowo, za rękę prowadzisz /
---
*I. Dj Yonas
Yo Yonas, dzięki ziomuś za ostatni koncert RMC /
Mocno się nim zbudowałem, a w głowie ciągle siedzi „On to wie /
To”, moc Ducha i energia, bity tłuste, łapa sama się rwie /
W górę, „Kto jest Królem?”, „Fanatykiem”, „Rebeliantem” dobrze o tym wiem, ej /
Stałem wtedy na samym przodzie, nawijając z wami każdy refren /
Obok mnie stała dziewczyna, z którą się jeszcze trzymałem za ręce /
Wtedy byłem pewny, że to ona, przyszła żona, w końcu ją tak bardzo kocham /
Była mi droga, ale teraz już nie łączy nas ta wspólna droga / (walka toczy się)
Smutno mi o tym teraz pisać, do Boga dzieli ją z przeszłości rana /
Choć chce się Niego zbliżać ale pokusa świata ją porwała /
albo od czegoś ona ucieka, emocjonalnie / rozerwana
Modlę się o nią dzień w dzień ziom by Prawdę poznała /
By naśladowała Boga, wróciła do Niego i żyła na Jego chwałę
Moje serce jest zbolałe / wiesz wszystko bo Tobie opowiedziałem
Walczyłem do końca tak jak Ty i też się nie nie poddałem /
Jak mówiłeś mi / powierzyłem ją Bogu /Jemu ją oddałem /
Gdy piszę to teraz to mam serce w gardle / łzami papier zalewam
Ale czuję jak z pleców Bóg ściągnął ten ciężar /
Nie ubolewam że już jej nie mam /
Chcę Jego woli w moim życiu, to ważniejsze niż moje pragnienia /
Módl się za mnie brat, w tej sprawie / pragnę tylko Jego prowadzenia
credits
released October 20, 2014
Mix: Zdolny
Lyrics: Maro En, Ester
Hook: Ester
license
all rights reserved